Witam wszystkich :)
Dzisiaj przedstawię Wam efekt mojego recyklingu i metamorfozy. Jakiś czas temu kupiłam (prawie dwa lata) sobie małą patelnię. Taką na dwa sadzone jajka :) Okazało się, że mam już taką, no, może ciut większą, ale mam. Ta większa bardziej jednak mi się sprawdzała, więc nowa bardzo długo leżała, użyłam jej może ze dwa razy.
Postanowiłam więc coś z tym zrobić. Sprawdziłam, czy mam jeszcze jakiś ładny papier ryżowy, farbę no i troszkę gessa. Lubię pracować z gessem tworząc struktury. Tutaj nie trzeba go było dużo.
Jak pomyślałam tak zrobiłam no i taki jest efekt. Patelenka znalazła miejsce oczywiście w kuchni :)
Dziękuję za Wasze odwiedziny i życzę coraz cieplejszych dni :)
