czwartek, 30 stycznia 2025

Obrazy wylewane metodą pouringu

 Witajcie :)

Dzisiaj drugi wpis, dość nietypowo, ponieważ "wskoczył" ten o dodawaniu bloga do obserwowanych. Ten rękodzielniczy, malowany.

W ostatnim czasie próbuję i "wylewam" obrazy. Przyznam, że technika pouringu mnie wciągnęła na tyle że kilka tworów powstało. 

Zaczęłam od oryginalnego podkładu, które były w zestawie, który zakupiłam. Poczytałam troszkę i zaczęłam "wylewać" farby. Eksperymentowałam z dodatkami, które również były w zestawie. Efekty - bardzo różne. Nie byłam z nich zadowolona, ale nie poddałam się i wylewałam dalej. Pomalutku przechodzę do własnych eksperymentów z farbami, narzędziami. Muszę tylko kupić sobie fartuch do malowania :)

Jak to wygląda? 

Najciekawsze jest to, że nigdy tak do końca nie wiemy jaki będzie efekt :)




Dziękuję za Wasze odwiedziny i komentarze i do następnego :)

10 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawa technika i ciekawe, fantastyczne efekty, zwłaszcza ten ostatni. :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, co ciekawe ten ostatni to pierwsze podejście do tego wylewania farb :)

      Usuń
  2. Takiej techniki nie znałam ale wyszło wyśmienicie, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo to interesująco wygląda. Świetne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Technika jakiej nie znałam, tzn. w młodości robiło się takie obrazki z farbek akwarelowych. Widzę, że ma to teraz swoja nazwę i całe oprzyrządowanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Technika ma kilka lat, ale do nas przyszła troszkę później. Z akwarelami nie wiem jak jest , bo przyznam malowanie nie było w centrum moich zainteresowań, chociaż zawsze interesowały mnie właśnie akryle :)

      Usuń
  5. Wyszło naprawdę nieźle 👍 widziałam takie wylewane obrazy i na żywo robią naprawdę ogromne wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie :) te obrazy mają swój urok, a jeszcze jak się na koniec potraktuje werniksem to już naprawdę fajnie wygląda :)

      Usuń