Witam cieplutko :)
Dzisiaj mały drobiazg z gliny samoutwardzalnej - miseczka na drobiazgi.
Bardzo lubię pracować z ta gliną, chociaż ma także swoje wady. Nie można jej używać np jako patery na owoce, czyli nie może mieć kontaktu z żywnością, wtedy sprawdza się się normalna glina, którą trzeba wypalać.
Dlatego ja z tej gliny robię raczej drobiazgi dekoracyjne jak TUTAJ i TUTAJ
A to moja miseczka:
Swoje wytwory robię z takiej gliny:
Dziękuję Wam za odwiedziny i komentarze :)
Pozdrawiam i do następnego :)
Piękność wyszła, śliczne wzorki a kolorek uniwersalny, pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDziękuję, cieszy, że się podoba :)
UsuńUrocza miseczka. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Taka troszkę inna niż liść :)
UsuńMiseczka jest urocza, ma piękny wzorek.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Wzorek powstał z użycia wałeczka, który kupiłam kiedyś w Rossmanie :)
UsuńPiękna miseczka 😊 bardzo przydatna na drobiazgi a przy tym cieszy oko.
OdpowiedzUsuńTo prawda, zawsze jakieś drobiazgi się znajdą :)
UsuńCudna, jestem pod wielkim wrażeniem!
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję za obecność :)
UsuńMimo uczestnictwa w warsztatach lepienie z b=gliny mnie nie porwało, trzeba mieć do tego talent i to coś w rękach co by ulepić coś fajnego !!! Tobie się udało fajne ta miseczka i na pewno znajdzie swoje zastosowanie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Czy ja wiem, u mnie zaczęło się nawet bez żadnych warsztatów, ale przyznam, że spodobało mi się to lepienie ;)
UsuńPiękna! Nie pomyślałam, że te gliny można użyć do zrobienia miseczek czy doniczek. A woda im szkodzi?
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewo :) Można, jak najbardziej. Ja swoje wytwory zabezpieczam farbami do ceramiki i można je wtedy leciutko umyć, nie polecam w zmywarce :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Coś jest chyba nie tak z Twoim blogiem, nie ma tego wpisu jak dodać blog do obserwowanych :-)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, wpis zniknął bo praktycznie dotyczył jak dodać blog do listy blogów, a nie do obserwowanych. Cały czas szukam rozwiązania. Pozdrawiam ciepło :)
Usuń